3 sposoby na nieodkładanie rzeczy na później

„Pomyślę o tym jutro”- tak zwykła mawiać w trudnych momentach Scarlett O’Hara, bohaterka słynnej powieści „Przeminęło z wiatrem”. Być może takie podejście jest dobrym rozwiązaniem dla naszego komfortu psychicznego, ale jeszcze nigdy nikomu nie przyniosło korzyści i nie rozwiązało w pełni żadnego poważnego problemu. Odkładanie różnych rzeczy na później nie jest dobrym nawykiem i samo w sobie generuje ostatecznie więcej problemów, niż mielibyśmy, gdybyśmy podjęli pewne działania od razu. Dlaczego czasem wolimy odłożyć różne obowiązki na później? Czy wynika to z czystego lenistwa, czy u podstaw prokrastynacji leżą jakieś inne czynniki? I jak znaleźć sposoby na przezwyciężanie tego nawyku?

1. Pokonaj swojego wroga, czyli jak ułatwić sobie trudne zadania.

Czasami unikamy wykonywania zadań, które wydają nam się skomplikowane, wieloetapowe i na samą myśl o nich, wolimy udawać, że po prostu nie istnieją. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że im później zabierzemy się za realizację tego obowiązku, tym gorzej dla nas, a jednak w dalszym ciągu wyszukujemy powodów, dla których jeszcze nie możemy rozpocząć naszej pracy. Tymczasem rozwiązaniem tego problemu będzie stworzenie planu działania. Jeśli przyjrzymy się naszemu zadaniu dokładniej, dowiemy się, co konkretnie musimy zrobić, aby osiągnąć cel, a także będziemy mogli ustalić czas niezbędny do jego realizacji. Zadanie – gigant, podzielone na mniejsze części nie będzie już wglądało tak przerażająco, jak na początku. Jeżeli zadanie wydaje nam się trudne ze względu na brak wiedzy lub środków, niezbędnych do jego wykonania, nie bójmy się prosić o pomoc. Być może ktoś bardziej doświadczony wytłumaczy nam niejasne fragmenty zadania, a także wskaże nam narzędzia przydatne podczas pracy.

odkladanie-rzeczy

2. Poinformuj swoje otoczenie o tym, co Cię czeka

Może ten podpunkt wydaje nam się odrobinę dziwny, jednak istnieją dowody na to, że im więcej osób wie o tym, jakie zadanie mamy przed sobą, tym większą mamy motywację do tego, by je wykonać. Jak to działa? Po części jest to związane z chęcią udowodnienia ludziom ze swojego otoczenia, że potrafimy osiągnąć to, co sobie założyliśmy. Boimy się także porażki, którą znacznie trudniej przeżywa się publicznie. Dlatego jest duża szansa na to, że jeśli powiemy głośno o tym, jakie obowiązki musimy wykonać, tym szybciej zabierzemy się do pracy. Nasi bliscy mogą także motywować nas do aktywności i kibicować nam w dążeniu do celu. Dodatkowo, jeśli będą oni świadomi, że jesteśmy w danym momencie zajęci i mamy wiele na głowie, być może zechcą pomóc nam, odciążając nas w innych obowiązkach, a my będziemy mogli skupić się na dążeniu do celu.

3. Zaplanuj sobie nagrodę

Znacznie przyjemniej będzie nam się pracowało, jeśli na horyzoncie będziemy widzieli nagrodę, która nas czeka. W końcu podejmujemy trud jakiejś pracy po to, aby coś osiągnąć. Dla jednych wystarczającą motywacją są pieniądze, które zarobią za swoją pracę, dla innych będzie to satysfakcja i uznanie w oczach szefa czy współpracowników, a jeszcze inni wolą myśleć o tym co przyjemnego spotka ich kiedy wreszcie skończą swoje obowiązki. W zależności od tego, co nam samym wydaje się przyjemne i warte wysiłku, ustalmy sobie jakąś formę wynagrodzenia naszych wysiłków. Ilekroć będziemy chcieli odłożyć swoją pracę na później, pomyślmy o swojej premii, nowych butach czy wyjeździe na narty, a motywacja powinna powrócić nam znacznie szybciej!

 

Nie przegap kolejnego artykułu

Zostaw swój e-mail, a poinformujemy Cię o zbliżających się artykułach, nowościach i promocjach.

Komentarze

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Lubisz super okazje? Wpisz adres e-mail, powiadomimy Cię o promocjach.